Pierwsza cegiełka ... a może raczej "kanoldzik"
Witam ponownie!
Niestety pisanie swojego bloga przed 22 wieczorem stanie się niedługo normalnością ... Dzisiaj wróciłem do domu o 20, krótko po odjechaniu ekipy! Jak do tej pory jestem z niej bardzo zadowolony - codziennie zasługują sobie bardziej na pochwały, ale staram się być wstrzemięźliwy z ich uzewnętrznaniem z wiadomego powodu!! Tak czy inaczej dzisiaj przyjechał duży transport materiałów - cement, bloczki betonowe, papa na izolację poziomą i oczywiście masa bitumiczna!!
Na pierwszym foto widać, jak śliczne ławy zostały odszalowane i robotnicy rozpoczynają ich malowanie "dysperbitem"!! Zostały przemalowane dwukrotnie, a na dodatek poszło ponad 100 mb papy, która również była dawana podwójnie. Wyszło dużo - całe 7 rolek - ale to dlatego, że mamy bardzo szerokie ławy fundamentowe i papę szerokości 1m kładliśmy pojedynczo, a nie - jak w większości budów - rozcinając na pół i zyskując tym samym podwójną długość!! Tak czy inaczej kolejny rachunek do zapłaty dołączył do kolekcji, ale przynajmniej oboje z żoną wiemy, że izolacja przeciwwilgociowa jest zrobiona solidnie i - jak to stwierdził majster - "będzie prawidłowo służyć jeszcze naszym dzieciom"!!
Na drugim zdjęciu ... pierwsza cegiełka, długo ustawiana przez majstra ... (przez ok. 15 minut dokładnie sprawdzał wszystkie odległości, poziomy, piony i wszystko pozostałe - twierdził, że pierwszy bloczek jest najważniejszy i jeśli on będzie źle ułożony, cała ściana może iść krzywo - na logikę biorąc może mieć rację?) - szczerze powiedziawszy miałem nawet ochotę osobiście go położyć, ale postanowiłem nie przesadzać z tym patosem i utopijnością!! Tak więc dzisiaj, 17 września na zaizolowanych ławach fundamentowych powstała pierwsza "cegiełka" a po niej poszły już kolejne i kolejne ...
Jutro porobię zdjęcia ścian, bo majstrowie nie marnują mojego i swojego czasu pracując "w pocie czoła" ...
To wszystko na dzisiaj - pozdrawiam
PS. Jak widać na pierwszym zdjęciu - robotnicy mają "potężną pomoc z łopatą" - i żeby nie było wątpliwości - to nie jest fotomontaż!! :-))))
Komentarze