Lekkie opóźnienie i śmiałe plany na lipiec ...
Witam serdecznie!
Jak zwykle ostatnio brakuje mi czasu na uzupełnianie bloga ... rano przed pracą markety budowlane, po pracy hurtownie materiałów budowlanych i centrum wyposażenia wnętrz!!
Tak więc bardzo uciążliwy ten ostatni okres, ale pocieszam się, że to niedługo się skończy ...
Ze względu na ostatnie wydarzenia rodzinne (absolutoria, wieczory kawalerskie, śluby itp.) niewiele działo się na naszej budowie - myślę, że nawet mamy nieco opóźnienia w realizacji zaplanowanych prac, ale na szczęście glazurnik pracuje cały czas i do tej pory skończone są schody frontowe, mała toaleta na parterze, kuchnia, taras i balkonik nad schodami frontowymi ... pozostały schody tarasowe,łazienka na poddaszu i glazura w piwnicy (kotłownia, pralnia, korytarz)!
W piątek szykowane są większe zakupy - wełna mineralna, płyty G-K, profile CD, gips szpachlowy i gładź, baterie do łazienki, umywalka, wanna, drzwi wewnętrzne ... tak więc kilka godzin zamawiania tego wszystkiego (wcześniej kilka DNI wybierania)!!
Po tych zakupach będziemy potrzebować kilka tygodni na zamontowanie tego wszystkiego ...
Schody są realizowane w warsztacie stolarza - co weekend będzie on dowoził elementy konstrukcyjne - ze względu na rozmiary i ciężar nie sposób przewieźć tego za jednym razem bez wynajęcia ciężarowego samochodu!
Do końca lipca chciałbym mieć ocieplone poddasze, wykonaną suchą zabudowę, poszpachlowane pomieszczenia i zamontowane drzw ... równolegle do tych prac instalator powinien wykonać "biały montaż", zamontować piec i ogrzewacz wody oraz instalacje gazową a glazurnki skończyć pracę płytkarską ... stolarz skończyć schody ... pozostanie na sierpień położenie paneli i wymalowanie ...
Plan śmiały ... już teraz to wiem, że trudny do wykonania, ale plan trzeba mieć, żeby można było dążyć do celu ... jak to było do tej pory!
Nowe zdjęcia dodam w weekend, bo ostatnio jestem na budowie zawsze po zachodzie słońca ...
Pozdrawiam
Komentarze