No i zaczynamy tynkować wnętrze ...
Witam serdecznie wszystkich Odwiedzających!!
Wiem, wiem - dawno nie pisałem nic, ale to było głównie spowodowane tym, że nic ważnego nie działo się na budowie ... skończyliśmy instalacje elektryczną, wykonaliśmy dwie wentylacje, których brakowało i połączyliśmy rurami pomieszczenia do kanałów wentylacyjnych, przykleiliśmy styropian na sufity, zakołkowaliśmy, zaciągnęliśmy klejem i utopiliśmy siatkę ... niby wydaje się sporo czynności, ale to były raczej "przygotowania" - co prawda kilka ładnych dni to wszystko zajęło, ale z racji wolnego czasu jedynie w weekendy "przygotowanie" do tynków trwało prawie 3 tygodnie!!
Najważniejsze, że na obecną chwilę wszyskto jest skończone (no może poza pawlaczem nad klatką schodową - ale stolarz przyjeżdża w piątek więc przed tynkowaniem to będzie skończone), poza tym zostały jeszcze do położenia kable do oświetlenia stopni na schodach - ale czekam z tym na stolarza, który ma wyrysować schody na ścianie (potem położę kable) a na następny dzień ekipa zatynkuje klatkę i będzie po sprawie ...
Od wtorku tynkarze pracują - na ściany jest kładziony maszynowo tynk gipsowy firmy BAUMIT, po zagruntowaniu i oczyszczeniu ścian panowie zaczęli tynkować - po pierwszych 3 godzinach pracy 4 ściany były już obrzucone tynkiem i zaciągnięte ... naprawdę tynki maszynowe robi się szybko!!
Jutro odpuszczamy wizytę na budowie ale za to w piątek mam urlop więc popracujemy ze stolarzem, zobaczymy efekt pracy tynkarzy no i oczywiście ... ustawimy płot wraz z tatą i szwagrem ... plan jest taki, aby ogrodzić się z trzech stron do niedzieli - czy będzie zrealizowany? Sam nie wiem - zobaczymy jak pójdzie z tym płotem w piątek i czy pogoda dopisze ...
Po tynkach od razu ekipa ma wykonać posadzki (oczywiście jeśli z efektów ich prac tynkarskich będę zadowolony) ...
O dalszych postępach postaram się już teraz informować na bieżąco ...
Na koniec zdjęcie z wężem do nakładania tynku (agregat stał na parterze, tam wsypywało się gotowy tynk) - od agregatu odchodził spory wąż zakończony jak odkurzacz, którym wylatywał gotowy już tynk na ściany ...
Pozdrawiam