Wreszcie koniec ... zdążyliśmy przed śniegiem!!
Witam ponownie,
Dzisiaj ekipa zakończyła pracę nad naszym dachem ... oczywiście musiało kila rzeczy nie wypalić (m. in. zabrakło dwóch gąsiorów oraz początków i zakończenia kalenicy gąsiora), ale efekt i tak jest niesamowity ...
Wreszcie koniec prac - teraz można spokojnie przeżyć Święta, a od stycznia zastanowić się na wyborem ekip do wykonania poszczególnych instalacji ...
Ogólnie przyszły rok zapowiada się bardzo intensywnie, więc oboje z żoną musimy teraz nabrać trochę sił żeby się z nim zmierzyć ...
Kominy też się super wpasowały w kolorystykę dachu, więc teraz czekamy tylko na deszczyk ... niech nam ładnie umyje dach, okno i rynny ... oj tak - teraz już może padać do woli ... przynajmniej dla nas!!
Niektóre dachówki są jeszcze nieco przykurzone od pyłu ciętych dachówek, ale i tak dach robi na nas ogromne wrażenie i śmiało mogę stwierdzić, że jest najładniejszy w okolicy, mieście a może nawet powiecie ... (no może troszke popłynąłem, ale po prostu bardzo nam się podoba) ...
Zresztą sami oceńcie:
Możecie sobie wyobrazić: do tego klinkier na piwnicy i jasny tynk na ścianach oraz stolarkę w złotym dębie (wraz z roletami) ...
Pozdrawiam ...